wcee

Ryby rzeki Wisły

Przy moście znajduje się kilka wspaniałych kamienistych ostróg. To bankowe łowiska białorybu (inaczej biała ryba – określenie używane głównie przez wędkarzy odnoszące się do ryb słodkowodnych spokojnego żeru (planktonożernych), w zasadzie wyłącznie karpiowatych), jak i drapieżników. Gdy spojrzycie na wodę nieco dalej od brzegu, zobaczycie, że w wielu miejscach nurt marszczy się i załamuje. To tak zwane rafki o nierównym, kamienistym dnie. Łowiska te powinni odwiedzić spiningiści, którzy mogą tu zapolować na wszystkie wiślane drapieżniki. Niestety, rafki są poza zasięgiem rzutu z brzegu, tak więc niezbędna jest łódź. Między rafkami a brzegiem rzeka zwykle przyspiesza i wymywa głębokie rynny. W nich można zasadzić się z ciężką gruntówką na brzany, klenie i jazie. Często przyłowem będą wielkie leszcze, płocie i krąpie, a nawet certy.


Fot. Leszcz (Abramis brama)

Czyściec wełnisty jest niewysoki, gdyż dorasta do ok. 20-30 cm (w czasie kwitnienia do ok. 50 cm) ale mocno rozrasta się na boki, w krótkim czasie tworząc gęsty, zwarty kobierzec liści. A są one wyjątkowo piękne - szerokie, gęsto pokryte srebrzystobiałym, miękkim kutnerem i częściowo zimozielone. Liście w dotyku są delikatne, miękkie i niemal pluszowe (zwyczajowa angielska nazwa czyśćca - lamb`s-ear - jagnięce ucho dobrze oddaje ich charakter). Dzięki gęstemu kutnerowi mają niezwykły, srebrzysto-biało-zielony kolor, dlatego są największą ozdobą rośliny.